GDZIE CZAS TAK GNA....JASKINIE MORAWSKIEGO KRASU



Moje życie tak piędzi … tak gna…

Praca pochłania tyle czasu, a tu pasje, pragnienia… a czas gna…

Tak, trzeba czasem trochę zwolnić, odpocząć, podziwiać, popatrzeć, wszystko poczuć i posmakować to życie wąchać i co najważniejsze nie śpieszyć się… by wszystko zobaczyć i niczego nie uronić… nie uronić tych najpiękniejszych chwil i te chwile zatrzymać… zapamiętać na długo na zawsze.



Nadjechał bus, wsiadam i ruszam przed siebie… a o czym myślę, by pasja fotografii zatrzymała w kadrze wszystko to co zobaczę… co mnie chwyta za serce.

Bo przecież ta przygoda to nie tylko zwiedzanie, to ta moja pasja, pasja robienia zdjęć, która mnie wciąż pogania i gna gdzieś dalej gna…

gdzieś w drodze...gdzieś gdzie mnie zagnało... zagnało gdzieś w świat...

 zamek  w Slavovie koło Brna...w pięknym parku z rzeźbami ocienionymi starymi lipami i robiniami
 widok na katedrę św. Piotra i Pawła ze wzgórza zamkowego Spilberg
 zachodzi słońce z klasztornego wzgórza i zakonu Franciszka z Paoli Vranov koło Brna
 tam gdzie już jestem...tam gdzie Morawski Kras
 i tam gdzie góry, gdzie jaskinie, gdzie lilia górska, gdzie pięknie...i wszystko to migawki w jaskiniach Katerińskiej, Balcarka i Punkevni.
gdzie piękna bajka się zaczyna, gdzie kolorów masa, chociaż ciemności, gdzie stalaktyty, i stalagmity
 gdzie wielkie dziwa, gdzie ludki i grzybki i domki z czarownicą i wszelkie dziwy i wiele piękna, piękna co natura stworzyła

 organy...tak i to jak by muzyka  i wszelkie dźwięki z nich wypływały...
 grota, jaskinia jakby ją wyciął z Jurajskiej krainy...

 cóż ja widzę...widzę chatę i babuleńkę i dziadka wieczorem odpoczywającą






 i tak ten czas gna... i gna...
Morawski Kras 31-05, 01 , 02, 03-06- 2018

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wisła

PLED CZTERY ŻYWIOŁY --- OMBRE