IDZIE BURZA
W drodze do domu…już słychać było grzmoty…niebo ciemniało… Będzie burza, wielki mrok nadchodzi… Ciężkie chmury i wiatr coraz silniejszy wygina drzewa…gdzieś słychać grzmot, chociaż nawałnica jeszcze daleko. Niebo rozświetlają błyskawice, jedna za drugą i po nich głuche dudnienie. Wiatr smaga niemiłosiernie, już bliżej błysnęło i grzmot przeszył duszne powietrze i znowu huknęło i odbiło się echem po okolicy. Już deszcz, już ulewa strugami się leje z nieba i zacina z wiatrzyskiem.