WALENTYNKI
ZBLIŻAJĄ SIĘ WALENTYNKI 2015 tego roczne Walentynki...uczciłam sobie wędrówką po naszym Beskidzie Ślaskim... pogoda jak marzenie...śnieg...lekki mrozik...i przepiękne słoneczko...więc z grupą znajomych sobie wędrujemy na Karkoszczonkę z Brennej Bukowej...w Chacie Wuja Toma...kawka...a ciasteczko które zaserwował mi "Walenty"było pyszne... Brnęliśmy w śniegu ...szlak ciągnie się pod górkę...lasem...a i widoki wyłaniałe jest cudne... i tak mijam...tak mijam bo wlekę się ostatnia...ale moje oczy chłoną te widoki...i zapominam się , a tu trzeba dalej pod górkę...tak mijam Hyrcę...jeszcze trochę i będzie Kotarz...a później Grabowa...gdzie oddana nowa Chata...posiłek...żurek...no dobry...ale ja robię lepszy...( trzeba się pochwalić )... słoneczko już powolutku chyli się na spoczynek...wiec my w drogę do busika ...a jeszcze trochę zostało w dół marszu...a grupa jeszcze zboczył