TRĄBA POWIETRZNA…NAWAŁNICA NAD SKOCZOWEM 07-07-2017

Godz. około 19,00 przez nasze tereny przeszła trąba powietrzna…prawdziwy Armagedon
Odpoczywam sobie w domu po pracy…a tu gdzieś od Kaplicówki napływają ogromne chmury…pędzą…kłębią się, już są nad moim blokiem…już zaczyna wicher pochylać do ziemi drzewa….wichura…ulewa…grad wielkości grochu…wali o parapety, dudni to…groza…prąd wyłączyli…ciemności jak w nocy nastały…ja focę…straszne to było…
ucisza się już deszczyk pada, drogami woda płynie jak rzeka…chmurzyska odeszły gdzieś w stronę Goleszowa…już niebo niebieskie…pogoda…tylko ta woda na drodze…tylko to te obite kwiaty na balkonie…straż pędzi, jedna druga…cóż drzewa powywracane…piwnice pozalewane…maja pracę strażacy…

Na OX już foty już artykuły…fejs również ze zdjęciami gdzieś z Rybnika, Świerklan, bo tam też przeszedł orkan…zanim dotarł do nas…
U nas najwięcej ucierpiał  Międzyświeć…zerwany dach z domu dziecka, wszyscy ewakuowani…Ochaby młode nieżywe zrzucone z gniazd boćki…i wiele, wiele  szkód…

Groza, co parę minut ulewy, wiatru może zdziałać ile szkód wyrządzić…












grad był wielkości grochu...ale na balkon nie spadał...więc i fotek brak...
byłoby wspaniale by omijały nas takie widowiska...

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. tak było groźnie, cóż zmiana klimatu...życzę miłego:)))

      Usuń
  2. Przeżyłem to w pracy. W momencie zostaliśmy zasypani gradem wielkości dwóch przepiórczych jaj. Kto miał samochód na zewnątrz teraz ma wgniotki na karoserii. Tak... tak teraz te burze wyglądają. Krótkie i upokarzające. Miłego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wisła

PLED CZTERY ŻYWIOŁY --- OMBRE