Posty

Wisła

Obraz
Rzeka Wisła.  Rzeką która płynęła niedaleko mojego domu rodzinnego... Rzeka, która  nauczyła mnie pływać... Tak Ona... bo byłam wtedy z nią  sama... Ona mi szeptała co mam robić, podpowiadała szumiąc cichutko... niosąc mnie z jej nurtem.  Później były  już  tylko zabawy, wyścigi... kto szybciej... kto głębiej zanurkuje... I znowu Ona mnie poganiała... dodawała odwagi, szybkości... Oj to były zabawy, wesołość,  beztroska młodych lat.  Nadszedł czas na odpoczywanie,  na ochłodę w skwarne dni... leżakowanie,  kąpiele słoneczne... Ja i moja córka ucząca się utrzymać na wodzie,  Wisła, ta która jak mnie   uczyła pływania.  Teraz, jest inaczej.... chociaż dalej szumi, pieni się... to znów pluska na kamykach...  Teraz brzegi obrośnięte, i jak dawniej nie słychać już gwaru, śmiechu... zabawy... tylko czasem wędkarz próbuje coś złapać, ktoś odpoczywa wsłuchany w szepty rzeki, a obok czeka  rower by poszusować dalej.

PLED CZTERY ŻYWIOŁY --- OMBRE

Obraz
CZTERY ŻYWIOŁY   Jeszcze jak było ciepełko… jak jeszcze na działce brata odpoczywałam… To tam skończyłam następny pled wielu kolorów… OMBRE, który nazwałam… CZTERY ŻYWIOŁY To następny pet z kolorowej włóczki, mięsisty, miękki i ciepły najlepszy na ten czas, kiedy zima się szybko zbliża. OGIEŃ bo też tym kolorem rozpoczęłam pracę… Ogień, który nas tak przyjemnie ogrzewa, a jakie smaczności można na nim ugotować… Same przyjemności gdy siedząc pod gwieździstym niebem, a ogień strzela iskrami gdzieś wysoko, śpiewać stare harcerskie piosenki. A, że też ogień bez POWIETRZA gaśnie, więc nad ogniem buszuje gaz życia podtrzymując jego siłę i moc i ciepło. Powietrze , które tak trudno opisać, a co dopiero pokazać i to w wykonaniu na drutach. Postrzegam sobie powietrze… jak niebo, czasem niebieskie z białymi chmurkami, czasem szarości wielkie… a i groza, która czasami dzieje się w przestworzach. Tak, delikatne, czasem groźne i tak potrzebne by życie kwitło, bo też powietrze krążąc daje życie w
Obraz
C E R A M I K A Zajęcia twórcze... praca rąk... kunszt ... glina która tak uspakaja...i jakież cudeńka wychodzą. Każda praca inna, każda urokliwa w którą tyle serca się wkłada. Talerzyki, wazony... czy cudności z wałeczków będą zdobić nie jeden dom... Takie to popołudniowe, poniedziałki gdy zatapiam w glinę ręce i czuję tak wiele szczęścia...  

FAJNY DZIEŃ 07-04-2022

Obraz
  Wczoraj był tak fajny dzień... A wszystko za sprawą słońca... bo był  spacer po mieście, a i historia na moim balkonie... Ptaszki które chciały się zaprzyjaźnić . nawet w Kici widziały przyjaciela. Pilnowanie było , kotce coś oczy za mocno błyszczały, chęci miała na polowanie... cóż taka natura kotów. Dzika śliwa zakwitła co ze spaceru przyniosłam... I sobie pomyślałam że kawa na balkonie, ale... wiatr mocno wieje, takie mroźne podmuchy, może później...

PARK NA GÓRNYM BORZE SKOCZÓW- 03-04-2022

Obraz
  Jak co roku przed nastaniem ciemności, gdy drzewo bez listków, a woda w stawie już odbija   wieczorne kolory,   kaczuszki już powróciły i kwaczą … wychodzę z domu i robię moje osiedle w blasku świateł. 03-04-2022…. Zimno, mrozik

BROWAR ZAMKOWY CIESZYN 02-04-2022

Obraz
  spacer w cieszyńskim browarze. Stare mury... sprzęt z przed 100 lat... tak jest w Zamkowym Browarze, Stare mury... sprzęt z przed 100 lat... tak jest w Zamkowym Browarze, gdzie koryto Granta, gdzie śrutownik. który dalej pracuje jak w latach swojej świetności, gdzie zakątki tak tajemnicze, że strach wchodzić. Kadzie cynkowe błyszczące jak złoto..  i tyle ciekawych maszyn służących do produkcji chmielowego napoju. gdzie koryto Granta, gdzie śrutownik. który dalej pracuje jak w latach swojej świetności, gdzie zakątki tak tajemnicze, że strach wchodzić. Kadzie cynkowe błyszczące jak złoto… i tyle ciekawych maszyn służących do produkcji chmielowego napoju..